W ostatnim czasie wzięło mnie na włoskie wspominki, czego efektem jest to przepyszne risotto. Idealnie kremowe i na przekór panującej aurze w tak słonecznym kolorze. Danie jest sycące i nie ukrywam trochę kaloryczne, ale naprawdę warte wykonania;) Przepis znalazłam w Kulinarnym Atlasie Świata wydanym przez "Gazetę Wyborczą".
Składniki:
- 40 dag ryżu arborio
- 10 dag parmezanu
- 1 cebula
- 2,5 l bulionu
- 4 łyżki masła
- sól
- biały pieprz
- szczypta nitek szafranu
Cebulę posiekać i zeszklić w garnku na łyżce masła. Dodać drugą łyżkę masła, a jak się roztopi wsypać ryż. Ciągle mieszając smażyć na małym ogniu przez około 2 minuty, aż ryż będzie szklisty. Następnie wlać trochę bulionu i gotować, aż ziarno wchłonie płyn. Musimy pamiętać by przez cały czas delikatnie mieszać, aby danie nam się przypaliło. W odrobinie bulionu rozetrzeć nitki szafranu i dodać do ryżu wraz z następną porcją rosołu. Gotujemy całość przez około 30 minut, stopniowo dolewając bulion i mieszając. Gdy risotto będzie już gęste i kleiste(ryż musi być miękki, ale nie rozgotowany) zdejmujemy garnek z ognia. Dodajemy resztę masła, starty parmezan, sól i pieprz. Wszystko razem wymieszać i podawać na stół.
Smacznego;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz